Wiem już, że chcę zacząć, ale nie wiem od czego mam zacząć!
Na początek będziecie potrzebowali skompletować swój mały warsztat. Materiałów i akcesoriów do haftu jest bardzo dużo i oczywiście opiszę je w następnych postach, jednak niezbędne na start produkty to:
Kanwa – na rynku dostępnych jest wiele tkanin do haftu, jednak na początek polecam Aidę firmy Zweigart. Aida to tkanina przeznaczona specjalnie do haftu krzyżykowego – jej splot jest wyraźny, z zaznaczonymi miejscami, w których powinny powstawiać nasze krzyżyki. Dobrze jest zacząć od kanwy w rozmiarze 14 lub 16ct – jest to oznaczenie gęstości tkaniny (14 krzyżyków na cal). Możecie spotkać się również z odpowiadającej jej polską rozmiarówką – 55/10 (55 krzyżyków na 10cm), jednak większość sklepów posługuję się podawaniem gęstości tkaniny w calach. Koszt tkaniny w arkuszu 60x50cm to ok 7-10zł w zależności od sklepu
Mulina – nić przeznaczona specjalnie do haftu. Warto zacząć od zakupu muliny polskiej produkcji marki Ariadna. Jej cena jest stosunkowo niska w porównaniu z mulinami firm zagranicznych – za jeden motek Ariadny (8m nici) zapłacimy ok 1,50zł
Igła do haftu – igły do haftu krzyżykowego różnią się od zwykłych tym, że ich czubek nie jest zaostrzony, przez co trudniej o wbicie jej sobie w palec (choć patrząc na moje palce, może nie jest to takie oczywiste). Zestaw igieł do haftu (w opakowaniu 6 sztuk) to kosz ok 6zł.
Nożyczki – na start wystarczą jakiekolwiek czyste nożyczki (np. kuchenne). Nożyczki do haftu charakteryzują się małym rozmiarem i podłużnym kształtem ostrza, które ułatwia odcinanie nitek przy samej krawędzi robótki. Ceny specjalistycznych nożyczek hafciarskich zaczynają się od ok 15zł.
Wzór haftu – dostępny do pobrania na internecie za darmo (Pinterest, fora internetowe etc.), lub znalezienia w prasie specjalistycznej (gazety polskie ok 10zł, zagraniczne od 50zł).
W pasmanteriach dostępne są również gotowe zestawy do haftu, zawierające kanwę (najczęściej z nadrukowanym wzorem), mulinę oraz igły. Koszt zestawu waha się w zależności od wielkości to od 10 do nawet kilkuset złotych.
Dodatkowo warto zaopatrzyć się w tamborek lub specjalną małą ramkę do haftu, dzięki którym nasza tkanina będzie napięta a krzyżyki równe. Ja nie mogąc się przyzwyczaić do tamborka przez kilka lat wyszywałam nie napinając tkaniny, czego skutkiem były krzywe ściegi, pomięta tkanina oraz ogólny brzydki wygląd robótki. Na szczęście nauczyłam się używać ramki hafciarskiej i teraz nie potrafię sobie wyobrazić haftowania bez niej.
Kiedy już zakupimy wszystkie niezbędne produkty możemy zacząć zabawę - o tym jak czytać wzór i zacząć robótkę dowiecie się w następnym poście!
Do zobaczenia!
Dziękuję chociaż haftuję 60 lat było miło przeczytać